czwartek, 7 czerwca 2012
Liam
Shut the door, turn the light off
I wanna be with you
I wanna feel your love
I wanna lay beside you
I can not hide this even though I try
- Dlaczego przestałeś śpiewać?- spytałaś swojego przyjaciela który bacznie cię obserwował.
- Bo...- nie dokończył gdyż zadzwonił jego telefon.
Chłopak pośpiesznie wyjął go z kieszeni i nacisnął zieloną słuchawkę.
- Cześć Danielle- dzwoniła dziewczyna Liama- siedzę u [T.I]. Teraz? No dobrze już jadę.- Payn rozłączył się i spojrzał na ciebie smutnym wzrokiem- Przepraszam [T.I] muszę już jechać- powiedział całując cię w policzek.
- Nic się nie stało- wymusiłaś uśmiech i odprowadziłaś chłopaka do drzwi.
Pożegnałaś się z nim i weszłaś do salonu. Wzięłaś do ręki kartki z tekstem które przyniósł ci Liam i zaczęłaś śpiewać kompletnie zatracając się w muzyce.
Następnego dnia obudziłaś się na fotelu stojącym w salonie. Na twoim brzuchu leżały kartki.
"Musiałam zasnąć"- pomyślałaś wstając i udając się do kuchni.
Nie zdziwiłaś się nawet gdy przy stole siedział Liam. Miał klucze do twojego domu bo mu w pełni ufałaś. Uśmiechnęłaś się do niego i oparłaś się o blat.
- Jak się spało?- spytał podchodząc do ciebie
- Dobrze- odpowiedziałaś rumieniąc się. Liam był bardzo blisko.
- To co na śniadanie?- spytałaś podnosząc wzrok na szatyna.
- Pomyślałem że zjemy na mieście- pokręciłaś przecząco głową.
- Nie Liam. Nie będziemy mieć spokoju przecież dobrze o tym wiesz- odkąd Payn poszedł do x-factor wszystko się zmieniło. Założył zespół i poznał Danielle. Członkowie z zespołu to jego najlepsi przyjaciele. Bardzo ich polubiłaś ale czasami brakowało ci go. Ciągła praca, koncerty, wywiady. Zawsze go wspierałaś ale czasami to wszystko cię przerastało.
- Masz rację- podsumował- w takim razie na śniadanie będzie mój specjał- uśmiechnął się- jajecznica
Parsknęłaś śmiechem i usiadłaś przy stole. Chłopak wyjął jajka, chleb, szynkę i zabrał się do pracy. Obserwowałaś każdy jego ruch w myślach powtarzając sobie jakiego masz wspaniałego przyjaciela.
Po chwili Liam położył przed tobą talerz, a sam usiadł naprzeciwko ciebie.
- Bon apetit- uśmiechnął się zniewalająco.
Zabrałaś sie za jedzenie kątem oka spoglądając na Payna.
- A co tam u Danielle?- spytałaś miedzy następnym kawałkiem jajecznicy.
Po tym pytaniu chłopak wyraźnie posmutniał. Widząc jego minę wstałaś od stołu i podeszłaś do niego.
- Co się stało?- uklęknęłaś przy nim patrząc mu w oczy.
- Zerwaliśmy- szepnął
Przez chwilę siedzieliście w milczeniu. Nie mogłaś w to uwierzyć. Przecież byli tak dobraną parą. Przytuliłaś chłopaka.
***
Od rozstania Liama i Danielle minęły dwa tygodnie. Chłopak pogodził się z tym i teraz najwięcej czasu poświęcał tobie.Pełno gazet pisało o ich rozstaniu ale wy się tym nie przejmowaliście. Szłaś właśnie przez centrum Londynu spoglądając na sklepy. Przystanęłaś przy stoisku z gazetami i wzięłaś jedną do ręki. Na okładce był zamieszczony artykuł o Liamie i o jakiejś dziewczynie. Szybko otworzyłaś gazetę i przeczytałaś dwa pierwsze zdania.
"Po rozstaniu Liama z Danielle chłopak znalazł sobie pocieszenie. Ostatnio był widziany z blondynką przed klubem"- dalej nie mogłaś czytać.
Poczułaś że po twoich policzkach płynę łzy. Kupiłaś gazetę i pobiegłaś do domu chłopców. Otworzył ci Harry i się z tobą przywitał ale ty go ominęłaś i poszłaś do pokoju Liama. Trzasnęłaś drzwiami tak że Payn szybko wstał i podszedł do ciebie.
- O co chodzi?- spytał widząc twoją minę.
- Co to jest?- spytałaś machając mu gazetą przed twarzą.
- No gazeta- odkrząknął
- Nie Liam- pokręciłaś przecząco głową- chodzi mi o artykuł.- chłopak spojrzał jeszcze raz na gazetę. Gdy ujrzał temat o sobie zaczął się śmiać.
- To nie jest śmieszne- krzyknęłaś.
- Jest [T.I]. To jedna wielka pomyłka- uśmiechnął się
- Pomyłką jest to że spotykasz się z jakąś dziewczyną? Myślałam że jesteśmy przyjaciółmi i wszystko mi będziesz mówił- spuściłaś głowę.
- Bo mówię- złapał cię za podbródek i spojrzał ci w oczy- jesteś zazdrosna- powiedział.
- Wcale nie- zaprzeczyłaś
- Jesteś [T.I]- zbliżył swoja twarz do twojej. - Wiem gdy kłamiesz.- szepnął.
Spojrzałaś na niego. Faktycznie byłaś zazdrosna. Liam był twoim przyjacielem. Przynajmniej tak myślałaś a tym czasem zakochiwałaś się w nim coraz bardziej.
Chłopak musnął kącik twoich ust tym samym powodując na twoim ciele dreszcze. Uśmiechnęłaś sie i zagryzłaś dolna wargę.
- Kocham cię- usłyszałaś z ust chłopaka.
Przytuliłaś go mocno i szepnęłaś mu do ucha
- Ale ja ciebie kocham mocniej.
Cześć wszystkim :) Dziś dodam jeszcze jeden imagin ale dopiero wieczorem. Nie wiem o kim mam napisać wiec czekam na wasze propozycję. Im więcej komentarzy tym lepiej :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Genialne ! Sama bym tego lepiej nie napisała :D Napisałaś to tak cudownie, że aż chciało się samo czytać :D Już się nie mogę doczekać kolejnego imaginu w twoim wykonaniu ;P Może teraz o Niallu ? Taka moja małą propozycja... Całuski ;** I zapraszam do mnie na 1 rozdział <3
OdpowiedzUsuńOkay napisze z niallem
UsuńO kurczę, normalnie kocham Twoje imaginy, są takie słodkie i romantyczne <33
OdpowiedzUsuń[shouldletyougo.blogspot.com]
[stolemyhearttonight.blog.onet.pl]
dziekuje i wpadnę :*
Usuń